W końcu udało mi się
po dość długim czasie spotkać z Princess i przeprowadzić wywiad. Wiem, że długo
to trwało, ale mam nadzieję, że było warto czekać. Princess to wspaniała osoba,
z którą bardzo miło mi się rozmawiało. A o to efekty naszej współpracy:
Twoje opowiadanie w tym miesiącu zdobyło niezwykłą popularność. Skąd wzięła się chęć na pisanie bloga??
Chęć na pisanie bloga wzięła się właściwie z powietrza. Z fanfiction zetknęłam się już w kwietniu tego roku, kiedy zaczęłam czytać i pisać Fremione, ale jakoś nie przynosiło mi to radości. Za Her Draco zabrałam się w czerwcu pełna podziwu dla Dramione Nox i Dwóch Światów Venetii Noks. Postanowiłam spróbować w świecie ff ponownie.
No to
właściwie odpowiedziałaś na moje dwa niezadane pytania. A czemu akurat ze
wszystkich tematyka Potterowska??
Harry Potter był ze mną prawie od zawsze tak jak pisanie,
więc oba fakty postanowiłam połączyć w jedno.
Nie ma
to jak połączyć coś, co się lubi najbardziej w jedną całość. A myślałaś żeby
spróbować napisać coś własnego??
Opowiadania autorskie pisze jedynie do szuflady bądź dla przyjaciół. Najdłuższy czas, który poświęciłam dla tego typu projektu to aż dwa lata. Ale czasami bywa tak, że budzimy się ze świadomością, że to co napisaliśmy wczoraj jest beznadziejne i nie mamy zamiaru tego dłużej ciągnąć.
Opowiadania autorskie pisze jedynie do szuflady bądź dla przyjaciół. Najdłuższy czas, który poświęciłam dla tego typu projektu to aż dwa lata. Ale czasami bywa tak, że budzimy się ze świadomością, że to co napisaliśmy wczoraj jest beznadziejne i nie mamy zamiaru tego dłużej ciągnąć.
Oj sama
tak mam bardzo często, więc doskonale rozumiem. A kierując się w stronę Twoich
bohaterów. Czy jest ktos, kto jest Twoim największym faworytem? A może ktoś
kogo najtrudniej jest ci opisać??
To dowaliłaś mi trudne pytanie! :D W moim
opowiadaniu uwielbiam Ginny i Blaise'a za to jak zabawiają wszystkich w około i
oczywiście główną parę, czyli Draco i Hermionę za to... Za to jacy są.
Najciężej jest mi opisywać Lunę. Cóż, było kilka komentarzy, że za bardzo
przeżywa rzeczy, na które kanoniczna Luna zupełnie nie zwracałaby uwagi. Ciężko
też mi opisywać Krzywołapa, bo nigdy nie miałam kota i bardzo rzadko stykam się
z tymi zwierzętami.
Mnie to
właśnie najbardziej dziwi. Ponieważ piszemy opowiadanie Fan Fiction i to samo
mówi przez siebie. A jaki jest Twój punkt widzenia??Gdyż to jest coś na co
wiele osób nie zwraca uwagi. Zupełnie jakby trzymanie się kanonu było
najważniejsze
nie wiem czy dobrze rozumiem to pytanie... mogłabyś je jakoś
uprościć?
To może, czym
według Ciebie jest Fan Fiction?
FF to dla mnie alternatywna wersja historii, którą wszyscy
znamy i kochamy. Mimo całego uwielbienia, które trzymam w sobie dla dzieła pani
Rowling muszę przyznać, że nie wszystko mi się podoba. Właśnie dlatego zaczęłam
pisać. Żeby przedstawić innym swoją wizję tej historii.
czyli po części
zarzucanie, że nie trzymamy się kanonu mija się trochę z wizją Fan Fiction?
Według
mnie tak.
A znowu
wracając do Twojej historii. Gdybyś miała wybierać swojego ulubieńca między
Draco i Hermioną? Kto by nim został i dlaczego?
Hmm... To trochę tak jakby wybierać pomiędzy ojcem a matką,
no, ale cóż... Chyba jednak Hermiona. To z nią mam więcej wspólnego i bardzo
dużo serca wkładam w tą postać. Częściowo jest jakby odwzorowaniem mnie. Draco...
Draco po prostu jest. Co nie znaczy, że pogardziłabym takim Malfoy'em na
wyłączność! :)
nie
wiem skąd ja wiedziałam że właśnie to powiesz. Może dlatego że Malfoy to moja
ulubiona postać. A może coś powiesz o bohaterach drugoplanowych? tych, których
wykreowałaś z własnej wyobraźni? czy może zmienią coś w życiu znanych
bohaterów? skąd się wziął pomysł na ich stworzenie?
Chodzi o bohaterów niekanonicznych tylko i wyłącznie?
Bo
drugoplanowi to też Blaise, Ginny itp :)
znaczy
dokładnie właśnie takich. tych stworzonych z Twojej własnej wyobraźni.
W moim opowiadaniu nie ma ich dużo, bo w sumie tylko
dziesięciu, którzy odgrywają jakąkolwiek rolę. Pomysł zawsze brał się z
zapotrzebowania. Jak to mówią, potrzeba matką bohate... znaczy, wynalazków. Najważniejszą
rolę odgrywa tu Julie, która ma i będzie mieć dosyć znaczący wpływ na
kanonicznych bohaterów mojego opowiadania. Jaki, nie będę zdradzać tym co
jeszcze nie czytali. Panna Moore pojawiła się u mnie w głowie jako coś
idealnego i pięknego. Można powiedzieć, że Julie jest tak piękna i idealna, że
aż nienaturalna. Specjalnie ją przerysowałam. Tworząc ją, lekko wzorowałam się
na Fleur Delacour. Alexander Brown, który odgrywa już mniejszą rolę, pojawił
się w Her Draco, bo potrzebowałam jakiejś cholery, która razem z Astorią będzie
starała się wszystko rozwalić. Babcia Hermiony, pani Rose, wzięła się od mojej
babci. Również była krawcową i również tworzyła niesamowite rzeczy. Margaret...
Szczerze, nie pamiętam skąd ją wytrzasnęłam. Chciałam stworzyć kogoś ważnego
dla Hermiony z mugolskiego świata. Rodzina Julie jak i Wormflower, czy rodzice
Hermiony wzięli się ze zwykłego zapotrzebowania.
czyli
trochę wzorujesz się na swoim własnym świecie i otoczeniu. A jaka właściwie
jest Princess prywatnie? Może napiszesz kilka słów o sobie?
Jestem kimś, kto stara się nie przykuwać uwagi, ale jednak
mu to nie wychodzi. Kiedyś byłam szarą myszką, która wszystko skrywała w sobie
i starała się nie wychylać, żeby, nie daj Boże, komuś podpaść. Skończyłam z tym
i wyrażam swoje zdanie czasami aż nazbyt pewnie. Przez to mam bardzo wielu
wrogów i ogromna liczna osób mnie nie trawi. Mam kilku zaufanych przyjaciół, z
którymi lubię spędzać czas i starczy. Nie potrzebuję hordy zwolenników. Albo
się mnie lubi albo nie. Niektórzy podziwiają mnie za odwagę i pewność siebie, a
inni mają ochotę wyrzucić mnie przez okno. Moje pasje mogę wyrazić w skrócie
PMP - Pisanie Muzyka Psy. Nie wyobrażam sobie życia bez tych rzeczy.
Czemu psy, a nie
koty?
Psy były ze mną zawsze i mam to uwarunkowane niemal
genetycznie xD Wywodzę się z rodziny psiarzy, a styczność z pierwszym psem w
swoim życiu miałam zaraz po przyjeździe ze szpitala do domu po moim narodzeniu.
A na
zakończenie może Twój blog zdobył w tym miesiącu największą popularność. Gdzie
tkwi główny przepis na sukces? Coś sprawdzonego, czy może masz swój własny? Co
byś poradziła wchodzącym autorom?
Główny przepis na sukces to dobry kontakt z czytelnikami,
pomysł na opowiadanie i poprawność językowa. Czasami warto przysiąść nad
tekstem i postarać się poprawić błędy interpunkcyjne. Jeżeli nie mamy na to
czasu możemy zatrudnić betę. Ja wolę robić to sama. Kontakt z czytelnikami
tworzy pewnego rodzaju przywiązanie do historii, którą piszemy. Pomysł jest
sprawą indywidualną. Kiedy piszę, często myślę o sytuacjach, które wydarzyły
się w ciągu mojego dnia. Niektóre z nich można zgrabnie wplątać w ff. Moja główna
rada to: Nie poddawać się!
Nie
poddawać się to powinno być główne hasło wielu autorek, które niestety szybko
rezygnują. Może coś masz chęć jeszcze dodać od siebie? Coś, co nie było
powiedziane wcześniej, a o czym chciałabyś wspomnieć?
Chciałam przede wszystkim podziękować wszystkim moim
czytelnikom. Wcale nie tak dawno przekroczyliście barierę 100 tysięcy
wyświetleń, 1000 komentarzy i 100 obserwatorów, co jest dla mnie nieziemskie i
wręcz nierealne. Podziękować za to, że na mnie głosowali, że czytają, że
zostaną do końca. Nie tylko końca Her Draco, ale i całej mojej blogowej
kariery. Ostatnią rzeczą, którą chciałabym dodać to gratulacje. Dla Sheireeen,
Icamny i wszystkich, który brali udział w konkursie. Oby tak dalej, bo
jesteście nieziemscy! Oraz serdeczne podziękowania dla redakcji Stowarzyszenia.
Już wkrótce rusza kolejna edycja naszego konkursu miesiąca!
Fajny wywiad mi się podobał ^^
OdpowiedzUsuńO kilku rzeczach się dowiedziałyśmy od niej i w ogóle ^^
Mam nadzieję, że Princess jak i inne blogerki, których historie są przecudne, nie przerwą od razu swojej kariery blogerskiej ^^ Życzę Wam dalszych sukcesów!
Pozdrawiam!
~ Pure - Blood Princess
Fajny wywiad <3 Nie czytałam jej bloga, ale może się za to zabiorę ;)
OdpowiedzUsuńZabierz, zabierz ^^ :)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej ! Osobiście nie czytałam bloga Princess, ale chyba się za to jednak zabiorę ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję i pozdrawiam...
Chuda :***
Uwielbiam tego bloga.
OdpowiedzUsuńWywiad jest świetny.
M.