Z przykrością Was informujemy, że zmarł odtwórca roli Vernona Dursleya - Richard Griffiths zmarł dziś w wyniku powikłań po operacji serca. Miał 65 lat.
P.S. Nie zapalajcie "świeczek", lepiej obejrzyjcie pierwszą część Harry'ego Potter'a, aby uczcić Jego pamięć.
Załoga Stowarzyszenia.
Mój Boże...tak zupełnie niespodziewanie O.O Nigdy nie lubiłam postaci Vernona Dursley'a, ale jako do niego, jako aktora nic nie miałam :c
OdpowiedzUsuńTo przykre dostać taką wiadomość tuż przed świętami, ale niestety nic nie poradzimy, każdy musi odejść z tego świata.
OdpowiedzUsuńpoważnie? znakomity aktor ;(
OdpowiedzUsuńCzy tylko mi się przycina strona stowarzyszenia? Wszystkie strony w Chromie chodzą ok, a jak włączę stowarzyszenie to pypcia można dostać. Jak chcę przejechać w dół paskiem to idzie jak krew z nosa.
OdpowiedzUsuńSzkoda człowieka. Naprawdę grał znakomicie w Harrym Potterze.
OdpowiedzUsuńWielka Szkoda. Jeszcze nie jedna rola mogła na niego czekać.
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że u mnie na blogu pojawił się kolejny rozdział - [36.] Pies Ogrodnika.
UsuńMiałam informować o pojawiających się u mnie nowościach, bo niestety mój blog i nowe rozdziały na Waszej stronie nie aktualizują się samoczynnie.
Pozdrawiam i mimo przykrej wiadomości o śmierci Richarda Griffiths'a życzę pogodnych oraz rodzinnych Świąt.
Pozdrawiam.
Różdżki w górę dla wspaniałego aktora - no bo rolę odegrał fenomenalnie i nie mówię tego tylko dlatego, że o zmarłych się źle nie mówi...
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas
laweczkapodczatem.blogspot.com
Ojej, naprawdę mi przykro.
OdpowiedzUsuńOprócz świetnie zagranej roli Dursley'a, lubiłam go za występ w ostaniej części Piratów z Karaibów. Szkoda :(
Przykra wiadomość dla nas wszystkich ;c Był częścią sagi Harrego Pottera..
OdpowiedzUsuńA tak trochę z innej beczki jeżeli mogę. Zauważyłam, iż mój oraz Poli blog już nie gości na liście "historie aktualne". Jeżeli bym mogła prosić o ponowne wpisanie to byłabym wdzięczna :)
for-hate-to-love.blogspot.com
To mnie zawsze niezmiernie śmieszy. Jak można twierdzić, że jest się fanem Harry'ego PotterA, mało tego pisać ff na "jego" podstawie, a nie potrafić poprawnie napisać jego odmienionego nazwiska. Do Waszej wiadomości: PotterA, MalfoyA, WeasleyA, pisze się BEZ apostrofa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, K.